W sobotę i niedzielę w makowskiej hali sportowej odbyło się 3. Grand Prix Polski Weteranów w tenisie stołowym. Grand Prix Polski Weteranów to cykl (8 turniejów i Mistrzostwa Polski) turniejów dla zawodniczek i zawodników, którzy ukończyli 40 lat. Zawodnicy podzieleni są na kategorie wiekowe: 40-49, 50-59, 60-64, 65-69, 70-74, 75-79, 80-85 i powyżej 85 lat. Do makowskiego turnieju zgłosiło się 239 zawodniczek i zawodników, których podzielono na jedenaście kategorii wiekowych. Zawodnicy przyjechali z całej Polski: od Czarnej Białostockiej, przez Gdynię, Szczecin, Toruń, Wielkopolskę, po Gorlice, Bielsko Białą, Żary, Wrocław, do Jeleniej Góry. W turnieju nie zabrakło zawodników z naszego województwa: Iwona Lewandowska, Waldemar Józala, Paweł Stopiński i inni. Obecni byli tacy zawodnicy jak: Jolanta Szatko-Nowak - wielokrotna Mistrzyni Polski, czy Paweł Małkus dawniej zawodnik Włókniarza Łódź. Turniej bardzo sprawnie przeprowadzili sędziowie: Krystian Kilar z Radomia i Tomasz Ruszkiewicz ze Zgierza, obsługa komputerowa Rafał Wereszczaka z Płocka. Przeprowadzono transmisję internetową ze stołu numer 5, na którym rozgrywano większość finałów.

Na zawodach obecny był delegat PZTS - Członek Zarządu PZTS Marek Zalewski oraz goście - Paweł Sałek - doradca Prezydenta RP, Radny Sejmiku Województwa Łódzkiego, Mirosław Belina - Starosta Skierniewic oraz gospodarz hali - Wójt Gminy Maków Jerzy Stankiewicz, który zawody otworzył. Medale 90-lecia PZTS z rąk Wiceprezesa PZTS Marka Zalewskiego otrzymali Radny Sejmiku Województwa Łódzkiego Paweł Sałek, Starosta Skierniewic Mirosław Belina oraz Wójt Gminy Maków Jerzy Stankiewicz. Z kolei Paweł Sałek wręczył nagrody Prezydenta RP Andrzeja Dudy dla Najlepszej Zawodniczki i Najlepszego Zawodnika z województwa łódzkiego w 3. Grand Prix Polski Weteranów. Otrzymali je Iwona Lewandowska z Łodzi oraz Waldemar Józala z Wielunia. Organizatorami zawodów byli PZTS, ŁOZTS i UKS Maków. Szczególne podziękowania dla Macieja Pigonia (obsługa medyczna zawodów), zawodników i działaczy UKS Maków, oraz pracowników Makowskiego Centrum Kultury. Uczestnicy, a także działacze i goście byli bardzo zadowoleni z warunków do gry w hali MCK i obiecali powrót na następne zawody do Makowa.